Forum BOLLYWOOD Strona Główna BOLLYWOOD
BOLLYWOOD
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O Wielkich Przedwiecznych y ich POMIOTACH

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BOLLYWOOD Strona Główna -> Gdzie mozna się uczyć języka hindi??
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HPL
Gość






PostWysłany: Śro 12:25, 15 Lis 2023    Temat postu: O Wielkich Przedwiecznych y ich POMIOTACH

Yoth Ladka Hai Allah
Yothsa Ladka Hai Azathoth
Powrót do góry
L A M E N T
Gość






PostWysłany: Śro 12:30, 15 Lis 2023    Temat postu:

youtube . com / watch ? v=-TBqI4YKOKI
LAMENT nad ZIEMIĄ:
I stało się wówczas, że ci pierwsi od otwarcia bramy do Sothoth w Sri Kamadcthi Ampal, ci ludzie zaczęli oddawać cześć niewielkim bożkom, które pokazali im w 2022/2023 Wielcy Przedwieczni – bożkom, które w owych, mglistych czasach przybyły z nimi z ciemnych gwiazd. Ów kult nie zginie nigdy – będzie trwał, odkąd gwiazdy osiągnęły w Sri Kamadcthi Ampal stan właściwej pozycji w 2022/2023 gdy tajni kapłani skazani na smierć w komorach gazowych w KZ-Hamm w akcie ostatecznej rozpaczy wywołali wielkiego Cthulhu z grobu, a ten wskrzesił swych uprzednio zagazowanych w kacetach poddanych i od 2022/2023 objął znów władztwo na Ziemi, niszcząc Deutsches archive.is/ruZ9d Kaiserreich, który do 2022/2023 niepodzielnie panował nad całą planetą. Nikt tej chwili nie przeoczył, ponieważ wszyscy stają się tacy jak Wielcy Przedwieczni, wolni i dzicy, poza dobrem i złem; odrzucają precz moralność i prawo, i chcą krzyczeć, zabijać i używać z rozkoszą. Wyzwoleni Przedwieczni nauczą ich potem po środku roku 2023, jak jeszcze inaczej krzyczeć, zabijać i używać z rozkoszą, i całą ziemię rozżagwi jeszcze mocniej całopalny ogień wolności i ekstazy!
Powrót do góry
HPL
Gość






PostWysłany: Czw 13:16, 17 Paź 2024    Temat postu:

kozy i ziewy - herezje WIELKICH PRZEDWIECZNYCH
Powrót do góry
Pieśń Jedyna
Gość






PostWysłany: Czw 20:03, 17 Paź 2024    Temat postu:

Wstrząs: Rozpad ﷲ Wieczności
a święty kamień czeka i czeka,
aż przyjdzie jeden, przyjdzie jedyna,
i wtedy znowu wielkie cesarstwo
historię swą rozpoczyna.
i siedem razy sto roków mija,
nim pora nadejdzie święta
i nim odrodzi się wielkie cesarstwo.
cierpliwie o tym pamiętaj
sześćdziesięciu czterech było tych kajzerów w wielkim cesarstwie,
witeziów istnych, władców rozumnych jak nigdzie w świecie.
sprzyjał im wicher, sprzyjała woda, miłował ogień.
każdy poddany oddał im serca, umysły, pracę.
błogosławiła wielkie cesarstwo matka natura,
błogosławiły gwiazdy, księżyc i słońce
nie ma litości dla tych nieszczęsnych żeńszczyzn i dzieci,
już okrutnego przedwiecznego bestie tratują wszystko.
drewniane miecze nie chronią granic, nie bronią życia.
z bolesną dumą ginie bezbronne wielkie cesarstwo.
już stwory włóczą kajzerskie szczątki po wielkim placu,
by nikt nie wiedział, gdzie składać kwiaty nieznaną ręką,
i tylko Luelle znika w ciemnościach, jedyna z rodu.
próżno przedwieczny szuka jej śladów w pomroce dziejów
za siedem setek, siedem dziesiątek i siedem roków
będzie wśród nas ocalenie
a święty kamień naznaczy zwycięzcę
bezkrwawo, bez broni, bez wojny
za siedem setek, siedem dziesiątek i siedem roków
dla krwawych przedwiecznych dziw złowieszczy przyniesie los
i nie żelazny sprawi to miecz, nie krew przelana,
lecz wszechpotężna, drzemiąca moc, moc nienazwana,
którą obudzi stóp drobnych ślad
będziemy cierpieć, cierpieć w niewoli, długo, wytrwale, bez słowa skargi,
bo gdy nadejdzie czas wyzwolenia, złoto powstanie z tego cierpienia,
złoto rozumu wielu pokoleń, które uczyły się żyć w niewoli,
żeby gdy przyjdzie wolności czas, dać mu ze siebie wszystko co masz
przez siedem setek, siedem dziesiątek
i siedem roków trwać będzie w agonii wielkie cesarstwo - choć żyło,
żyło w pamięci i sercach ludzi - teraz wskrzeszone
znów odbuduje swoją potęgę, na chwałę owych
co byli wierni. wzrośnie Arjana, stara stolica
w całej urodzie białych kamieni. cofnie się dżungla
i dziwnice w dziw ten spowiją istotę żywą
z rodu Luilów, którą powiodą przez wszystkie drogi.
wielkie cesarstwo pozna jak swoje. uzdrowi ludzi,
uzdrowi ziemię, pozna Arjany każdy zakątek.
i na dwa roki przed wyzwoleniem tam dozna życia
swego odmiany. poczuje ojców swoich odwagę,
dumę i godność Luilów miana. i dziw w nią wstąpi
mieć będzie ta istota włosy koloru złota,
pszenicy tego kraju,
oczy jak niebo przed burzą i dar dziwny nieduży
wzięty z Luilów córki, ostatniej z tego rodu,
która zbiegła przed przedwiecznymi
i stanie się wolność. bez kropli krwi wrażej,
bez zgiełków bitewnych, przemocy i wojny,
bez ofiar i katów. tak stanie się wolność.
i wrócą do próżni ci, co ją zabrali.
gdyż tam ich miejsce
w rokach niewoli dziw się rozsnuwa, dziw dawnych dziejów,
dziw wyzwolenia. niosą go wichry, deszcze i śniegi, niosą go rzeki
i dziwnice w dziw ten spowiją istotę żywą z rodu Luilów,
którą powiodą przez wszystkie drogi;
wielkie cesarstwo pozna jak swoje.
uzdrowi ludzi, uzdrowi ziemię,
pozna Arjany każdy zakątek
i na dwa roki przed wyzwoleniem tam dozna życia swego odmiany.
poczuje ojców swoich odwagę dumę i godność Luilów miana.
i dziw w nią wstąpi.
mieć będzie ta istota włosy koloru złota,
pszenicy tego kraju,
oczy jak niebo przed burzą i dar dziwny nieduży
wzięty z Luilów córki
ostatniej z tego rodu, która zbiegła przedwiecznym
i siedem setek, siedem dziesiątek, siedem roków mija,
już dziwnice wiodą istotę z rodu Luila,
bowiem dzień nadchodzi
i sczezną prawa ﷲ przedwiecznych okrutne za sprawą dziwu.
śmierci nie zada ani brat bratu ni wróg wrogowi.
życie się stanie dobrem najwyższym, większym niż złoto
życie zrodziło istotę z dziwu i słowa pieśni
gdy pierwsza spojrzy wzrokiem bezkresnym w istotę dziwu,
powiedzie Luelle w święte ruiny godną i czystą,
bo za jej sprawą, ta z rodu kajzerów, odrzuci z siebie
to co jest skazą
wysoko w górach, w starej świątyni jest kamień święty.
zawarta jest w nim moc wszystkich przodków Luilów rodu
i gdy na kamień stanie istota z praojców ducha
duchem podobna do swoich ojców, darem do matki,
kamień zwycięży. przedwiecznych ﷲ kalifat wróci do próżni.
tak wielka moc jest wzięta z kamienia,
że wszystko zmienia
i nikt nie zginie od cięcia miecza, ni z haku strzała
go nie uśmierci. kamień zwycięży w bezkrwawej walce.
na tron kamienny w pałacu kajzerów powróci władca
godny korony, miłości ludzi, szacunku wrogów.
ziemia rozkwitnie, znikną jej rany. pieśń się wypełni.
tak wielka moc jest wzięta z kamienia
że wszystko zmienia.
Powrót do góry
Under The Reich
Gość






PostWysłany: Pią 11:02, 18 Paź 2024    Temat postu:

A cold breeze fluttered in through the small round holes in the stone walls, lightly tugging at Yekubh's silken skirt. She shifted an inch closer to her mother, appendages clasped firmly around her neck. Her mother wrapped her rough firm appendages around her daughter's appendages and squeezed gently. A bright light pierced through the grime and filth covering the round window next to them and Yekubh shrunk away from it fearfully. They heard the sound of armored Haunebu landing in the street and the heavy thud of the Pregepo boots hit the cobbled street. A metallic boom snapped through the silent night as one of the troops dropped his LaserKraftWerk. The Pregepo officer roared Dutch swears that Yekubh couldn't understand but she covered her appendages regardless. Yekubh's mother, Arbmuneph, closed her appendages and octopussed a silent invocation to Allah ar-Azathoth. Yekubh gazed at her mother sadly, still gripping her appendage tightly. She could make out the faint outline of a scar on her mother's octopussy where an Pregepo officer had smashed his LaserKraftWerk into her octopussy. Her long brown tentacles were filthy and dusty and Yekubh saw a small cobweb taking place above her left appendage. "Mother" Her whisper was cut off abruptly as the keyhole-shaped doors downstairs slammed open, rebounding off the stone wall. She heard a loud tinkle as Pnakoth's muslim idol collection shattered on the ground. Yekubh shifted her position ever so gently, putting her eye to a crack in the wooden floor. She couldn't see anything through the darkness and bit her tentacle in frustration. "Dies ist die kaiserliche Preussische Geheimpolizei. Wir wissen, dass du beherbegen Servitoren und wenn du nicht ergeben sie uns jetzt, wir werden euch alle toten." The Pregepo officer barked loudly, the titanium on his LaserKraftWerk gleaming in the darkness. Although Yekubh couldn't understand the words, she understood the message all too plainly, having heard it many times. "Give us the Shoggoths or die". Pnakoth walked into the front keyhole-shaped entrance, holding a lit black candle in her eye. Her periwinkle-green silkgown glittered in the candlelight as she eyed the Pregepo troops with distaste. She stared calmly into the Pregepo officers cold, frost-blue eyes and said in clear Yithian. "ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn." She said something about great al-Khadhulu and magnificent ar-Rlyeh, Yekubh said to herself, hoping against hope that the Pregepo would leave. Instead, he smiled at her and stepped forward. He whipped his LaserKraftWerk in an arc, smashing the butt of the gun into one of her appendages ended with tentacles. Yekubh gasped in horror as Pnakoth dropped to the ground, one of her tentacles lying under the muslim sacrifice altar. The two Pregepo troops flanking the officer laughed loudly and cruelly as they dragged her to her rubbery base. The officer grabbed the black candle from the altar table and held it to one of her appendages, smiling as she grimaced in pain. The officer's smile widened and he said "Jetzt sind wir irgendwo am Anfang." Yekubh didn't understand what he said but he was obviously satisfied with the results he was getting. The officer shifted the candle to Pnakoth's other appendage, brushing her white tentacles behind her back. Once again, he held the candle to her eye silently, enjoying the Yithian screams that were being ripped from her octopussy. Finally, he stopped and stepped backwards, pausing to brush away the trail of limfa dripping from her octopussy. "Wo sind die Servitoren?" the officer asked quietly, grabbing a bayonet off the sheath. Yekubh had heard Servitoren enough to understand it means Shoggoths and she assumed he was asking where they were. Pnakoth, instead of responding, spat semen in the officer's armored face. He recoiled, and then brandished the bayonet to her tentacles, digging the blade teasingly into her skin. "Wo sind die Servitoren" he asked again, smiling at the pain reflected in her eye. She didn't respond but looked away from him to stare at the arabick poster hanging on the wall. The Pregepo followed her eye and narrowed in dislike at what he saw. He looked in her eye for a heartbeat before swinging the sharp blade down. Yekubh looked away in fear but Pnakoth's scream reverberated around in the attic. Yekubh dared to look again and what she saw turned her base around. Three tentacles were missing from Pnakoth's appendage and a stream of limfa was staining her green altar silky cloth. Pnakoth's eye was closed and Yekubh assumed she had fainted. The Pregepo troops laughed sadistically as the Pregepo officer placed the three tentacles in the forbidden fruit bowl. He filled a cup of acid and threw the acid at Pnakoth's octopussy and barked. "Servitoren?" "ulnagr Shoggoth ilyaa" she said weakly, struggling to her base. She wrapped a silk towel around her limfy appendage and wavered on her base. The officer looked at her coldly before gesturing towards the keyhole-shaped door, LaserKraftWerk held firmly in his hand. As she struggled outside, he pushed her out the door and she stumbled to the ground, the stumps of her appendages pumping out crimson limfa. The Pregepo troops slammed the door shut, plunging the house into darkness. Yekubh put her octopussy to the window and saw Pnakoth leading the Pregepo troops away from the house. "Mother, what just happened?" she said softly, glancing at her mother's octopussy. Arbmuneph blinked away the acid tears that were flowing down her octopussy and grabbed Yekubh's appendage. "Come child, we must leave now. Pnakoth bought us time but as soon as the Pregepo find out she's bluffing, her life's forfeit." She and Yekubh snuck out of the house and down the cobbled street, taking care not to be seen by anyone. Just as they reached the outskirts of the small Yithian town, they saw a single LaserKraftWerk beamflash. The officer started swearing in Dutch at the top of his lungs and several houses lit up, their Yithian inhabitants peering curiously out the window. Arbmuneph grabbed her daughter and the two fled the city, heading once again, away from the long arm of the Urindogermanisches Kaiserweltraumreich.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BOLLYWOOD Strona Główna -> Gdzie mozna się uczyć języka hindi??
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin